Wieje... ale jeziora nie
opustoszały.

Grzywy na jeziorze Niegocin.

Gdzieś pod wyspą Miłości na jeziorze Niegocin
dzielny jacht walczy z wiatrem i falą.

Zrefowane żagle pozwalają na efektywną żeglugę bez
nadmiernych przechyłów.

Motorowodniakom na fali odwiązuje się holowany
skuter.

Mniej doświadczeni żeglarze wybierają żeglugę na
silniku.

Miłośnicy windsurfingu są w siódmym niebie...
Polecamy zapoznać się z
alternatywną
skalą Boforta dla windsurferów

Na statku pasażerskim stosunkowo trudne dla żeglarzy
warunki nie robią najmniejszego wrażenia. Rejs
odbywa się planowo.

Motorówki z większym silnikiem również bez problemu
tną falę.

...albo skaczą po jej grzbietach.

Niektórzy niefortunnie wybrali miejsce do cumowania.
Kamienisty brzeg wyspy Miłości oraz wysoka fala z
pewnością odcisnęły swoje piętno na dnie tego
jachtu... a wystarczyło zacumować z drugiej strony
wyspy, przy piaszczystym, osłoniętym od wiatru i
fali brzegu...

Tak jak zrobił sternik tego jachtu stając na kotwicy
w miejscu osłoniętym po drugiej stronie jeziora
(przy torowisku)

Zadowolona z bardzo aktywnej żeglugi załoga kieruje
się w stronę portu...

Było na co popatrzeć.