|
LISTOPADOWY REJS22 listopada 2009rZa oknem zimno, drzewa straciły liście, pomiędzy konarami gwiżdże wiatr. Jeziora i porty opustoszały. Na jesiennej tafli jezior pozostali prawie tylko wędkarze (wodny sezon wędkarski kończy się 30 litopada)... prawie, bo najwytrwalsi żeglarze po Mazurach jeszcze pływaja... Prawie puste jezioro Kisajno. Łabędzim szlakiem. Zimowa czapka, ciepła kurtka oraz... kamizelka asekuracyjna jest nieodzownym ekwipunkiem o tej porze roku. Zimno ale humor dopisuje. Kurs na Sztynort. Być może tam jeszcze są jacyś żeglarze. Po drodze nie ma żywego ducha... tylko łabędzie przyzwyczajone do letniego dokarmiania nie odleciały i szukają pożywienia pod powierzchnią wody... ...jeżeli zima w tym roku nie będzie łaskawa i jeziora zamarzną - wiele z nich niestety nie doczeka wiosny. Jezioro Dargin. Na jeziorze Łabap Co się dzieje o tej porze roku w Sztynorcie? Niestety już nic. 'Sztynort longside'. Puste keje... ...pusty cały port. Jachty przygotowane do rychłego nadejścia zamieci śnieżnych. Niektórzy nie mogą się doczekać połowu z przerębli - trenują na pomoście. Poler latem 'przeciążony' odpoczywa. Dni coraz krótsze. Szybko zapada zmierzch. 'Zorza polarna' nad Sztynorckim ;-) Długi jesienny wieczór. Kolejny dzień rejsu. Poranna mgła - niewiele widać.
Zdjęcia dzięki uprzejmości użytkowników forum.mazury.info.pl - NePolyak oraz Plitkin |
|