|
MAZURY HIP-HOP FESTIWAL
1-2 sierpnia 2008r.
Jak co roku, w pierwszy weekend sierpnia, mury Twierdzy Boyen zostały wypełnione
hip-hopem, a amfiteatr przeżywał oblężenie fanów. Giżycki 'Hip-Hop Festiwal'
to największa impreza takiego typu w Polsce. Wiele osób, które chociaż
raz były uczestikami tej imprezy wracają tu co roku.
Tegoroczna (już siódma)
edycja imprezy zostanie na długo w pamięci fanów hip-hopu. Organizator
zadbał o róznorodnośc artystów, których pseudonimy były skandowane przez
zebrany pod sceną tłum. Hip-hop to nie tylko muzyka dla młodzieży. Nurt
hip-hopu w Polsce rozwija się od lat 90-tych, a razem z nim jego odbiorcy.
'Hip-hop łaczy ludzi' właśnie ta teza urzeczywistniła się podczas tych
dwóch dni sierpnia. Zapraszam do fotorelacji !
Piątek
1- sierpnia 2008r.
Pierwszy dzień festiwalu
rozpoczął się o godzinie 19:00, lecz aby wejść na teren imprezy niektórzy
musieli czekać ponad 2 godziny. Trwało to dobry kawałek czasu, ponieważ
organizatorzy zadbali o bezpieczeństwo uczestników i każdy został dokładnie
sprawdzony prez profesjonalną ochronę.
Przed koncertami odbyła
się bitwa beatbox .Poziom był bardzo zróżnicowany. Klasę pokazali: Miklaś
z Ełku, ZORDON i Dawid z Olsztyna -triumfator konkurencji. Nagrodą
była beczka piwa, a w jury zasiedli ZGAS-wielokrotny mistrz polski
beatbox i Filip (limtv).
Kultra Hip-hop to nie tylko
muzyka, ale także graffiti i taniec -który zaprezetnowała grupa 360
stopni z Giżycka.
Po beatboxie zaczeły się
koncerty. Jako pierwszy wystąpił DONGURALESKO -to właśnie on 'rozgrzał'
publiczność zebraną w Giżycku, której z mgnieniu oka przybywało pod sceną.
Po dużej dawce rapu z Poznania, publiczność zebrana pod scena 'zagęszczała
się' z minuty na minutę a dostanie się w miejsca najbliższe gwiazdom
graniczyło z cudem.
Pierwszego dnia emocje nie
opadły ani na moment. W chwili, gdy prowadzący festiwal PROCEENTE
zapowiedział 'MOLESTA EWENEMENT' z powodu wielkiego hałasu wydobytego
z płuc tłumu zebranego w amfiteatrze -mury twierdzy były zagrożone. MOLESTA
nie ustąpił klasy koncertu GURALA. Teksty PELSONA,VIENIA i WŁODIEGO
dawką dźwięków zasilał DJ B.
Po 4 godzinach festiwalu
publiczności nie brakło sił. Już po raz kolejny można było zauważyć ręcę
podniesione w górę. Gdy na scenie pojawili się
SOKÓŁ, PONO, KORAS i
DJ DESCZU STRUGI wszystko już było jasne. To oni zagrali tego dnia
najdluższy koncert prezentując kawałki z najnowszej płyty, jak i z formacji
WWO, ZIPERA.
Prawie 5 tys. fanów opuszczająca
tego dnia amfiteatr miała powody do zadowolenia i aperyt na następny dzień.
Czy to miejsce wygląda jakby
miało tu stać kilka tys osób...
TAK!.
Już za godzinę nie będzie
na tych ławkach wolnego miejsca.
Organizatorzy festiwalu
pochodzą z Łodzi,więc na giżyckim festiwalu stał namiot
promujący miasto Łódź...
Z uroczymi hostessami..
Podczas gdy więkoszość stała
w kolejkach gwiazdy udzielały wywiadów.
Pokaz umiejętności - grupa
360 stopni.
Zwycięzca konkurencji beatbox.
ZGAS(po lewej ) sędzia konkurencji,
także zaprezentował swoje umiejętności.
PROCEENTE zapowiadający
koncert DONGURALESKO.
GURAL we własnej osobie.
Dj Hen
QLOP
Czas na autografy.
MOLESTA EWENEMENT
DJ B
VIENO
PELSON
WŁODI
Podczas tego gdy publiczność
szalała pod sceną...
nad bezpieczeństewem rękę
trzymo pogotowie
i ochrona -nie byle jaka!
SOKÓŁ
PONO
KORAS
Z perskektywy widowni koncert
wygląda inaczej.
'Położe dwie wiktorie -lewa
na górze'!
Po koncerice SOKÓŁ z fanami.
Publiczność opuszcza amfiteatr.
Sobota
2- sierpnia 2008r.
Drugi, a zarazem
ostatni dzień festiwalu rozpoczął się o godzinie 20:00. Po bardzo udanym
pierwszym dniu, każdy nastawił się na kolejna dawkę
dobrego hip-hopu. Jedynie
nie dopisała pogoda. Można by powiedzieć, że chmury posłuchały DJa Deszczu
Strugi, który wystapił z WWO dzień wcześniej, lecz nawet to nie przestraszyło
prawdziwych fanów rapu!.Tego dnia, obyła sie bitwa na słowa, czyli innymi
słowy:) bitwa freestyle która w tym roku była na bardzo Zordonwysokim poziomie
. Wystąpili w niej m,in : Emtes ,Nazar ,Camel - z Giżycka;
Poetik, Kopok - z Ełku; Zordon, Misiek ,Chińczyk, Karolek, Mistic,
Mus i inni.
Na gramofonach grał DJ MINi,
a w jury zasiedli Rufin Mc, Filip rudanacja,
Adrian z (TVP).
Do pół finału doszli Karolek, Kornik, Emtes i . Finał należał do
Emtesa i Zordona ,którzy nie mieli łatwego zadania, ponieważ
Dj-a zastąpił ZGAS- mistrz polski w beatboxie. Triumfował po raz
trzeci Emtes, tym samym tytuł najlepszego freestailowa został w Giżycku!
Analogicznie, jak w dniu
poprzednim, ok. godziny 22 pod scena stało bardzo dużo osób, których nie
mógł rozdielić nawet rzęsity deszcz. W tym dniu pierwszy koncert zagrał
PEZET z Dj-em ERCHA. Najbardziej zapamiętany z tego koncertu
został utwór wykonany na BIS 'Gdyby miało nie być jutra', który pewnie
do dziś jeszcze niektórym szumi w uszach .
Po raperze z Urysynowa przyszedł
czas na LUCa i RAHIMa, którzy wywodzi się z legendarnego
już składu PAKTOFONIKA .Ich koncert był widowiskiem wizualno-muzycznym
i niosł ze sobą wielki przekaz, który niestety nie przez wszystkich zebranych
został właściwie odebrany . Ta część widowni, która rozumiala ten rodzaj
muzki, grany nie tylko z winylowej płyty, lecz także na żywych instrumentach
została pod sceną ,gdy reszta chowała się przed deszczem.
Po tym koncercie nastąpiła
mała przerwa techniczna, którą wypełnił wspomniany już mistrz Polski
w beatboxie - ZGAS, który wystąpilł z młodszym kolegą MIKLASIEM.
Kiedy akustycy podłączyli
już instrumenty należące do ŁDZ orkiesty, a PROCEENTE wypowiedział
cztery litery, które w dobie polskiego rapu znaczą wiele, na scene wszedl
O.S.T.R .
Publiczność ze swiadomością
dobiegania festiwalu do końca, pokazała naprawdę jak należy się bawić.
Czas rozpocząć FREESTYLE!
Uczestnicy bitwy na słowa
czekają na swoją kolej.
Tak wygląda to wszystko
z miejsca Dja. Tu akurat DJ MINI
1 runda
CAMEL i EMTES
MISIEK I NAZAR
POETIK
Po walce nie rzuca się rękawic
,tylko wymienia numery telefów
.
Jury myśli nad werdyktem.
Teamty losowano z 'pudełka
po podpaskach'
Prowadzący imprezę też zaprezentował
swoje umiejętności.
EMTES trzymający nagrodę
- beczkę piwa
Krótki wywiad dla mediów
Publiczność czekająca na
następny koncert.
Dj Ercha
PEZET
MAŁOLAT
MORNOM
PEZET biorący oddech i szykujący
sie na bis.
Przerwa techniczna
Pokaz beatboxu - ZAGAS i
MIKLAŚ
Na festiwalu nie zabrakło
także pięknych kobiet.
RAHIM
LUC
O.S.T.R wjeżdża na koncert
Publiczność zebrana dla
własnie tego rapera z Łodzi.
Kolejny festiwal
zakończony suksesem ,podobno za rok ma wystąpić gwiazda z za granicy.Wnioski
po festiwalu? -Więcej takich imprez, które przynoszą sławę Giżycku .Nawet
jeśli nie jest się zagożałym fanem hip-hopu, warto poznać tą kulturę i
na własnej skórze poczuć MAZURY HIP-HOP FESTIWAL !
Cezary Jeremicz
|