|
AIR TAXICZYLI SAMOLOTEM NA MAZURY20 września 2015 - Giżycko - MAZURYNa Mazury drogą lądową w normalnych warunkach dojechać się nie da. Brak dróg ekspresowych oraz dogodnych połączeń kolejowych skutecznie zniechęca wielu zagranicznych gości do odwiedzania naszego pięknego regionu. W dodatku mazurskie drogi należą do najniebezpieczejszych w UE. Dlatego jak grzyby po deszczu na nielicznych równinach pośród pofałdowanego, mazurskiego krajobrazu powstają mniejsze i większe lądowiska. Mniejsze są używane przez motolotniarzy, większe są przystankiem dla samolotów ultralekkich i awionetek.
Nad Niegocinem bardzo często widać małe, prywatne samoloty. W miniony weekend warunki do latania były wyjątkowo sprzyjające. Niebo bezchmurne, powietrze spokojne, bez turbulencji. Nic dziwnego, że na lądowisku w okolicach Giżycka ruch był spory. Samoloty startowały i lądowały jeden po drugim. Pilot Czesław Wiszniowiecki z Giżycka ( http://samolot.mazury.info.pl ), właściciel samolotu Morane-Saulnier, którym wykonuje loty widokowe lub przeloty jako airtaxi (czyli powietrzna, lotnicza taksówka) nie może narzekać na brak zainteresowania swoimi usługami. Jego samolot ma zasięg do 1000km i zabiera na pokład oprócz pilota jeszcze 3 pasażerów. Zamiast przez kilka godzin 'telepać się' do Warszawy krętymi, zakorkowanymi drogami - można się tam dostać w komfortowych warunkach w ciągu ok. 50 minut za cenę ok. 700zł. Z tego typu usług korzystają najczęściej biznesmeni, którzy muszą dostać się z Mazur do dużego miasta szybko i bezpiecznie. Przeciętny mały samolot ma zasięg od 500-1000km bez międzylądowania. Dlatego turyści przylatujący własnym samolotem do Giżycka z Niemiec najczęściej lądują w Pile, tankują i stamtąd lecą już bezpośrednio do Giżycka. Co ciekawe, Giżycko często jest również tylko etapem podróży do pobliskiego Obwodu Kaliningradzkiego, po rosyjskiej stronie granicy. Aby dolecieć z Niemiec do Rosji trzeba zgłosić lot międzynarodowy (co wymaga wielu formalności), a do Giżycka można dolecieć w ramach strefy Schengen. Dalsza podróż odbywa się już samochodem. Dotąd najpoważniejszą przeszkodą w drodze do samodzielnego wzbicia się w powietrze była bariera finansowa. Obecnie używaną motolotnię można kupić już za ok. 20 tysięcy złotych, a mikro samolot w cenie samochodu klasy średniej. Koszt uzyskania licencji pilota wynosi ok.10tys. zł. Do zobaczenia w przestworzach!
|
|