|
ŻEGLUGA NOCĄ NA MAZURACH
19 września 2014
Mazury powoli zapadają w zimowy sen. Pogoda wyjątkowo dopisuje. Temperatura
powietrza w dzień dochodzi jeszcze do +22st.C w cieniu, temperatura wody
+18st.C. Dni są już jednak coraz krótsze. Instytucja odpowiedzialna za
utrzymanie szlaku żeglownego na Mazurach rozważa przygotowanie szlaku do
żeglugi nocnej. Korzystając z ciepłej, letniej (jeszcze) pogody wybraliśmy
się w nocny rejs z Mikołajek do Giżycka i zobaczyć w praktyce czego brakuje
w tej chwili.
Hotel na wyspie w Mikołajkach.
Wioska żeglarska jeszcze tętni życiem.
Zapada zmierzch, ale ruch na jeziorze spory.
Kursują statki pasażerskie.
Port białej floty.
Kuter rybacki przepisowo oświetlony przygotowuje się do wypłynięcia
na nocny połów.
Opuszczamy Mikołajki.
Zupełnie puste jezioro Tałty
Jeden z największych hoteli
na Mazurach - Hotel Gołębiewski
Tafla jeziora zupełnie gładka.
Żeglarskie ognisko na brzegu jeziora.
W oddali prawidłowo oświetlony jacht żaglowy.
Żeglugę nocną doskonale wspomaga nawigacja w postaci...
...bezpłatnej aplikacji zainstalowanej na tablecie.
Wejście do kanału Tałckiego oświetlone.
W samym kanale egipskie ciemności.
Ujście kanału do jeziora Tałtowisko.
Niestety wciąż na jeziorze można spotkać nieoświetlone jednostki. Gdyby
nie światło w kabinie mogłoby dojść do zderzenia.
Wejście do kolejnego kanału w ciemnościach jest praktycznie niewidoczne.
Dzięki mapie trafiamy bez problemu.
Most na drodze Ryn-Mikołajki.
W Zielonym Gaju.
Ognisko wędkarskie na brzegu kanału Mioduńskiego (po prawej widać fosforyzujące
spławiki).
Dalsza część szlaku praktycznie nieoświetlona. Wychodzimy na jezioro
Boczne.
Przystań Evelyn w Bogaczewie.
Po lewej Bogaczewo, po prawej Rydzewo.
W okolicach Rydzewa...
...ruch na jeziorze spory. Całe szczęście wszystkie jednostki przepisowo
oświetlone (bezpiecznie).
Przystań Lester nad jeziorem Niegocin.
Ognisko żeglarskie nad jeziorem Boczne.
Jezioro Niegocin. Na horyzoncie Giżycko.
Po lewej burcie Wilkasy.
Płynąc w ciemności należy uważać na boje, w które można uderzyć łodzią.
Aby uniknąć niespodzianek lepiej płynąć poza głównym szlakiem.
Giżycka EkoMarina.
Jeszcze pełna jachtów i gwaru.
Rewia barw na łodziach motorowych.
Nadbrzeżne restauracje jeszcze pełne gości.
Prawie pusty bulwar spacerowy.
Hotel w dawnym Zamku Krzyżackim.
Przepływamy pod zamkniętym mostem.
Wypływamy na pogrążone w ciemnościach jezioro Kisajno.
Dopływamy do portu Stranda, w któym tydzień temu zakończyły się VII
Mazurskie Targi Sportów Wodnych, będące okazją do przetestowania wielu
jednostek.
|