ŻEGLARSKI WYŚCIG Z JAJEM

Na Mazurach sezon żeglarski już trwa. Przed świętami Wielkiej Nocy na jeziora wyruszyły pierwsze jachty czarterowe. Z roku na rok sezon żeglarski rozpoczyna się coraz wcześniej i kończy coraz później.
Szkoła żeglarska Natangia w ostatni dzień świąt (lany poniedziałek) zorganizowała regaty wielkanocne 'z jajem'. Konkurencja polegała na dostarczeniu w nienaruszonym stanie pisanki. Załogi wystartowały z Wilkas, następnie popłynęły do 'Czarnego Łabędzia' w Rydzewie, gdzie każda otrzymała pisankę - którą należało dostarczyć do Giżycka. 
Jako pierwsza na metę dopłynęła 3-osobowa, żeńska załoga Barbardy Dziekańskiej z Giżycka. Zwycięska załoga dostąpiła zaszczytu wciągnięcia okolicznościowej bandery na maszt. Po południu wszyscy uczestnicy integrowali się w knajpce Kurna Chata. W imprezie wzięło udział 8 załóg. Widzowie mogli skorzystać z bezpłatnego rejsu statkiem pasażerskim Posejdon, który cały czas towarzyszył wielkanocnej wyprawie żeglarzy.

Jachty w drodze do Giżycka.

Pogoda dopisała. Było słonecznie i ciepło (ok.+10st.C).

Statek pasażerski Posejdon. Na pokładzie osoby towarzyszące zawodnikom
biorącym udział w wyścigu z jajem.



Widok jak w sezonie letnim.

Żeglarze coraz bliżej portu.


Żeńska załoga Barbary Dziekańskiej z Giżycka pierwsza na mecie.






Organizator imprezy - Artur Tomkiewicz ze szkoły żeglarstwa Natangia.

---