|
ZLOT JACHTÓW OLTIMERÓW2-4 września 2011r. - Port Stranda w GiżyckuW pierwszy weekend września w giżyckiej przystani Stranda spotkali się miłośnicy klasycznych jachtów. Było co podziwiać. 17 klasycznych jachtów i każdy inny. Uczestniczy zlotu brali udział m.in w regatach, w których zwyciężył jacht o wdzięcznej nazwie 'Gruba Ryba', przed 'Vagary ZG510' i 'Kastor i Poluks'. Sobotni wieczór uświetnił koncert zespołu 'Corazón Flamenco' (był to chyba jedyny na szlaku w tym sezonie koncert w rytmie flamenco). Przystań pełna jachtów. Wrześniowy weekend na szlaku... ...a mówi się, że na Mazurach kryzys w tym roku ;-) Oprócz jachtów oldtimerów liczne jachty na szlaku. Jeden z dwóch 'rejowców' biorących udział w zlocie - Płynący Obłok. Fotoreporterzy mieli okazję zrobić kilka fotek na pocztówkę z Mazur ;-) Jedyny na Mazurach jacht z tego typu ożaglowaniem. Drewniany katamaran. Shanta ze sternikiem potrafiącym wyczyniać cuda ze swoim jachtem... ...niestety wiatr był zbyt słaby na 'cyrkowe pokazy'. ;-) Kolejny rejowiec - 'Biegnąca po Falach' Poczciwą drewnianą omegę też można już zaliczyć do oldtimerów. Ten egzemplarz popularnej niegdyś konstrukcji drewnianej miał szczęście. Trafił do armatora, który nie szczędził wysiłku na przywrócenie wysłużonej konstrukcji dawnego blasku. Na pierwszym planie najstarszy jacht zlotu - Świt z 1936r. Klasyczny, otwartopokładowy slup. Kolejny drewniany oldtimer... ...doganiany przez jacht... z betonu. Dokładnie z siatkobetonu o nazwie Zozol. Klasyczny jacht Rekin - mylony często z jachtem, który grał w filmie Romana Polańskiego 'Nóż w Wodzie'. Film był także kręcony m.in. na Kisajnie... a wrak filmowego jachtu spoczywa do dziś w jednym z pobliskich ośrodków. Spotkanie tradycji z nowoczesnością... ...jacht motorowy pomaga w powrocie do portu 'klasykowi' który samodzielnie płynąłby do niego jeszcze długo... z powodu kompletnego braku wiatru. ...a w porcie zapowiada się ciekawy wieczór w rytmie flamenco.
|
|