|
NA MAZURACH JUŻ PŁYWAJĄ6 kwietnia 2011r.Na Mazurach rozpoczyna się sezon żeglarski. Z uwagi na to, że tegoroczna zima była długa, śnieżna i mroźna - niecierpliwi wodniacy rozpoczęli sezon nawigacyjny wyjątkowo wcześnie. ![]() Jacht motorowy nie musiał być wodowany, gdyż całą zimę stał zacumowany w skutym lodem porcie... gdyż jego właściciel nie zdążył wyciągnąć jachtu z wody. Zima przyszła nagle - w ciągu jednej mroźnej nocy (temperatura spadła do -16st.C) port został skuty lodem uniemożliwiając wyciągnięcie ciężkiego jachtu. ![]() 'Gorące chłopaki' z Nautinera. ![]() Pierwsze kółko w celu sprawdzenia działania wszystkich urządzeń. ![]() Wszystko działa! ![]() Żegluga po spokojnych wodach Niegocina. ![]() ![]() Ani jednego jachtu na horyzoncie. ![]() ![]() W trzcinach resztki lodu. ![]() Na środku jeziora sporej wielkości lodowa kra zasiedlona przez powracające z "ciepłych krajów" ptactwo wodne. ![]() Lód jest jednak wyjątkowo kruchy - wiosną tafla lodu na jeziorze pęka na miliony długich szpilek luźno ze sobą związanych - zobacz zdjęcia i film... ![]() Kurs na Wieżę Ciśnień w Giżycku. ![]() ![]() Na horyzoncie nowy giżycki port - EkoMarina. ![]() Wejścia do portu strzegą masywne gwiazdobloki. ![]() Za falochronem. ![]() Na drugim planie budynek główny portu. ![]() ![]() Przy kei dla statków pasażerskich. ![]() Sprawdzenie czy pozostałe pomosty są równie wygodne do cumowania. ![]() ![]() ![]() Kruszenie lodu. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() U wejścia do kanału Łuczańskiego ![]() Port Dalba jeszcze pusty. ![]() ![]() Tak obecnie wygląda giżycki Zamek. Do niedawna ruiny, obecnie na ukończeniu czterogwiazdkowy hotel. ![]() Most obrotowy przechodzi generalny remont i jest otwarty dla żeglugi (ukończenie prac planowane tuż przed majowym, długim weekendem). ![]() Przechodnie z nieukrywanym ździwieniem obserwują pierwszy w tym roku jacht na kanale. ![]() Powrót do portu Dalba. Na drugim planie łódź patrolowa Mazurskiego WOPR jak zawsze gotowa do akcji. ![]() Gdy budowano ten port nikt nie przypuszczał, że po Mazurach będą pływać takie kolosy. Jacht ledwo mieści się pomiędzy sąsiednimi pomostami. ![]() Zapada zmrok. Czas wracać do portu. ![]() Za sterem Marek Stańczyk - szef stoczni Nautiner Yachts.. ![]() Jeszcze kilka kółek.... ![]() ...i do domu.
|
|