| SAMOLOTEM NA MAZURYDrogi na Mazurach jakie są - każdy widzi- wąskie, kręte, gęsto obsadzone drzewami i zimą bardzo niebezpieczne.Spośród 41 (!) przygotowywanych przez ostatnie dwa lata wariantów krajowej16-tki przecinającej Mazury z zachodu na wschód - wszystkie okazały sięzłe (przechodziły przez cenne przyrodniczo tereny). Modernizacja siecimazurskich dróg znów odsunie się o conajmniej kilka lat... W sennych o tej porze roku Mikołajkach pojawiłsię niecodzienny gatunek ptactwa wodnego (a właściwie lodowego) - 'mikrosamoloty'z gatunku ultralekkich... Wyposażone w narty lekkie maszyny wylądowały jak gdyby nigdy nic na50-centymetrowej grubości - tafli zamarzniętego jeziora Mikołajskie... ...i 'zaparkowały' tuż przed wejściem do popularnej restauracjiSielawa... Piloci poszli na 'małą czarną'... ...a na nabrzeżu przechodnie robili zdjęcia niecodziennym gościom. Pech sprawił, że samoloty 'zaparkowały', w miejscu gdzie obowiązujezakaz cumowania... ...masywne polery przeznaczone są dla żeglugi profesjonalnej (statkipasażerskie), a nie dla amatorów podniebnych wycieczek.... ...sprawą zainteresowała się miejscowa Policja. Policjanci nie mogliukarać pilotów mandatem za cumowanie w miejscu niedozwolonym, ale na wszelkiwypadek zanotowali personalia śmiałków, którzy naruszyli przestrzeń powietrzną(i lodową) miasta Mikołajki. Interwencja przebiegła bez niespodzianek. Piloci spokojnie udali się do restauracji dokończyć posiłek.... ...a 'stalowe ptaki' wiernie czekały na swych panów.
Po dwóch godzinach przyszła pora na 'odlot'. 'Kołowanie' na pas startowy. Ostatnie sprawdzenie pokładowych instrumentów... ...tymczasem na pasie startowym pojawił się inny 'dziwny' zwierz -znany Polakom z amerykańskich filmów Airboat (płaskodenna, aluminiowa łódźo napędzie śmigłowym - używana za oceanem najczęściej do przemieszczaniasię po bagnach i mokradłach). Start przerwano w celu zapoznania się z nowym przybyszem. Po wymianie uprzejmości - każdy ruszył w swoją stronę. Łabędzie, którym nie chciało się 'ruszyć tyłka' do 'ciepłych krajów' pomachały na pożegnanie skrzydlatym braciom. Powyższej historyjki (podpisy pod zdjęciami) proszę nie traktowaćpoważnie. Jest to 'literacka fikcja' stworzona na potrzeby ubarwienia powyższejfotorelacji. Dziękujemy za uwagę, pozdrawiamy z zasypanych śniegiem popas Mazur i zapraszamy do nas latem - drogi wcale nie są aż takie złe...;-) Podziękowania dla PanaMichałaPaśnickiego za pomoc w przygotowaniu materiału. |