
|
JESIEŃ18 października 2009r
Złote i czerwone liście powoli opadają.
Od ilości barw może się zakręcić w głowie.
Zwięrzęta mogą wreszcie wyjść z ukrycia i niepokojone przez nikogo łapać coraz słabsze, jesienne promienie słońca.
Na łąkach cisza.
...w lesie głusza...
...a na dębach żołędzie :-)
Woda w jeziorach coraz chłodniejsza.
Wędkarze cierpliwie polują na ostatnią w jeziorze rybę.
W portach już pustki.
Jachty w oczekiwaniu na wyciągnięcie.
Twarz kota pełna jesiennej zadumy...
|
|
|