NOWA HYBRYDA MWOPR

Mazurskie WOPR otrzymało nową łódź ratowniczą - 9-metrowy Parker 900 Baltic. Hybryda po testach morskich (zobacz fotorelację z Targów Wiatr i Woda w Gdyni) trafiła na Mazury i będzie nieść pomoc wodniakom m.in. na jeziorze Śniardwy, które jest największym jeziorem w Polsce. 
Uroczyste przekazanie odbyło się w Wilkasach k. Giżycka. Ratownicy zaprezentowali fundatorom i zaproszonym gościom swoje możliwości w zakresie niesienia pomocy na wodzie.

Łódź łącznie z wyposażeniem kosztowała ponad 625 tysięcy złotych. Zakup został w całości sfinansowany ze środków pięciu Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (w Katowicach, Olsztynie, Poznaniu, Warszawie i we Wrocławiu).
Parker 900 Baltic wyposażony jest w dwa przeciwbieżne silniki stacjonarne diesla - Mercruiser z przekładnią typu Z, o łącznej mocy 500KM, które pozwalają łodzi poruszać się z prędkością do 80km/h. Średnie spalanie przy pełnym obciążeniu wynosi ok. 40L oleju napędowego na godzinę.
Oprócz standardowego wyposażenia łódź posiada nawigację satelitarną GPS z najnowszą cyfrową mapą Wielkich Jezior Mazurskich w systemie C-MAP oraz radar. Sternik ma możliwość wyświetlania potrzebnych w danym momencie danych na pokładowym chartplotterze (wielofunkcyjny wyświetlacz).
W kabinie w przedniej, dodatkowo zamykanej części znajdują się trzy miejsca leżące. W środkowej części kabiny - kozetka dla poszkodowanego oraz miejsca dla ratowników medycznych i sternika.

Ośrodek Wioska Turystyczna w Wilkasach k. Giżycka nad jez. Niegocin.

Ratownicy Mazurskiego WOPR


Nowa łódź hybrydowa (RIB).



Uroczystość przekazania łodzi.

Oficjalne przekazanie.

Łódź ratownicza Parker 630.

Wodna karetka wypadkowa.

Symulowana wywrotka jachtu na jeziorze.

Łódź ratownicza płynie do wypadku.

Ratownicy podejmują rozbitków.

Łódź ratownicza niesie pomoc 'lekko poszkodowanym'. Pod pokładem wywróconej łodzi wciąż znajdują się ludzie...

...do akcji wkracza wodna karetka wypadkowa - wyposażona dokładnie tak samo jak karetki 'lądowe'. Karetka przeznaczona jest do niesienia pomocy poszkodowanym wymagającym pomocy medycznej. Na pokładzie znajduje się ponadto osoba przeszkolona w wydobywaniu osób z zalanych kabin wywróconych do góry dnem jachtów.


Wszyscy zostali uratowani - poszkodowani zostają odtransportowani do brzegu. 

Ratownicy udzielają pierwszej pomocy już podczas transportu rannego do brzegu.
Wywrócona łódź pozostaje na jeziorze...

...pozostawiony na szlaku wywrócony jacht stanowi zagrożenie dla innych użytkowników jeziora - do akcji wkracza ekipa ratownictwa technicznego (Kuter ratowniczy Conrad 900).

Jacht zostaje postawiony...


...najpierw na bok...

...następnie do pionu...

...i po wylaniu wody - odholowany do brzegu. Rutyna.

Pokazowe podniesienie zatopionej łodzi z dna jeziora.

Płetwonurkowie pod wodą mocują do jachtu beczki, które następnie zostają napompowane powietrzem i unoszą jacht na powierzchnię wody.


Wypompowywanie wody z wnętrza zatopionego jachtu...

...jacht 'gotowy do samodzielnej żeglugi'.

Pamiątkowe zdjęcie.

Pokaz możliwości nowej łodzi na wodzie...


...oraz 'szczypta adrenaliny' dla fundatorów i zaproszonych gości.
Otwartopokładowa łódź hybrydowa Pakrer 900 z dwoma silnikami zaburtowymi Mercury o łącznej mocy 600KM pozwalającymi rozwinąć prędkość ok.50 węzłów (ok.90km/h).

















Pamiątkowe zdjęcie na łodzi.


Nadbudówka (kiosk)


Szyberdach.

Widok od strony rufy.



Pulpit sterowniczy.


Chartplotter z cyfrową mapą jeziora na ekranie (z batymetrią).


Na ekranie zegary kontrolne.

Pulpit sterowniczy. 

Manetka wyposażona jest w dwa niezależne sterowniki trim oraz jeden centralny (na rączce - trymujący obie przekładnie jednocześnie). Pod manetką dwie stacyjki.

Na zdjęciu, po lewej stronie czerwone wyłączniki akumulatorów. Dwa górne - osobne akumulatory dla każdego silnika + na dole wyłącznik akumulatora awaryjnego.

Zegary kontrolne osobno dla każdego z silników. Z prawej rączka sterująca 'szperaczem'.

Radio VHF do komunikacji oraz sterownik 'koguta'.

Dwie osobne manetki umożliwiają kontrolę każdego silnika osobno (na zdjęciu obrót dookoła własnej osi - jeden silnik pracuje 'naprzód', drugi wstecz).

Zamykana kabina dziobowa.

'Lotniczy' fotel sternika zapewnia komfortową pracę w każdych warunkach.


Miejsca siedzące dla ratowników.

Przedział silnikowy.


Silnik diesla - Mercruiser 250KM CM 4,2 Litra.

---