|
NAWAŁNICA21 sierpnia 2007r. - jezioro Niegocin i okoliceWtorek rozpoczął sie słonecznie ale w portach pojawiły się ostrzeżenia przed silnym wiatrem. Na szlaku setki jachtów, motorówek i innych pływadeł. Po południu powietrze zrobiło sie ciężkie, niebo zasnuły najpierw ciemne, potem prawie czarne chmury. Wszystkie znaki na niebie i wodzie zapowiadały burzę i silny wiatr... niestety niewielu spodziewało się, że może być aż tak silny. Po kilkudziesięciu minutach od pojawienia się na horyzoncie czarnych chmur nadeszło pierwsze uderzenie silnego wiatru. (korekta merytoryczna) Szkwał dosłownie zmiatał z jeziora nieliczne żagle, gdy dotarł na brzeg - łamał gałęzie i powalał drzewa... Potem zniknął równie szybko jak się pojawił pozostawiając po sobie szereg zniszczeń. Pierwsze uderzenie silnego wiatru. Jezioro momentalnie pokryło się grzywaczami. Nieliczne jachty pozostałe na jeziorze szukają bezpiecznego schronienia. Na drugim planie kuter Mazurskiego WOPR płynie na sygnale do wywrótki jachtu. Czerwona boja oznaczająca wejście do portu - coraz słabiej widoczna. Widoczność coraz bardziej ograniczona. Jachty mijają czerwoną boję... następnie zieloną, oznaczającą drugi kraniec wejścia do portu. Jeden z jachtów niestety nie odnalazł drogi do portu i skierował się do najbliższego brzegu. Kilkadziesiąt metrów od portowego falochronu. Przewidująca załoga zdążyła przed szkwałem stanąć po właściwej stronie falochronu. Jacht ląduje na plaży za falochronem. Przewrócone drzewa utrudniają dojazd ekipom ratowniczym. Jachty wyrzucone na plażę - targane przez fale Załoga decyduje się na opuszczenie jachtu. Jacht samodzielnie walczy z żywiołem. Nielicznym udało się przetrwać najgorsze z dala od brzegów. Siła wiatru słabnie. Nawet statki wycieczkowe miały pewne problemy z poruszaniem się Nawałnica przeszła równie szybko jak się pojawiła. Motorówka policyjna płynie do wywróconej łodzi. W mieście trwa usuwanie powalonych drzew. Poważne utrudnienia na głównych drogach dojazdowych do Giżycka. Ratownicy Mazurskiego WOPR patrolują jezioro w poszukiwaniu rozbitków. Zatarasowany kanał. Powalona dmuchana reklama. Jachty, które przetrwały nawałnicę na jeziorze - wracają do brzegu na silniku. Patrol Mazurskiego WOPR Jacht z uszkodzonym masztem - wyrzucony na brzeg - poważne straty w sprzęcie. Porwany żagiel. Kolejny porwany żagiel. Zerwana czerwona boja oznaczająca wejście do portu. Na jachtach wyrzuconych na plażę - wielkie suszenie. Nie wszystkim udało się wrócić do portu... Samotny wrak dryfuje po jeziorze. Rozbitków ewakuowli ratownicy. Załoga pilnuje wraku zatopionego jachtu. Patrol policji Powrót do portu. Opisywana nawałnica pochłonęła kilka ofiar śmiertelnych wśród załóg wywróconych jachtów i wyrządziła poważne szkody materialne. Podziękowania dla firmy Kostrzewa za pomoc w realizacji materiału. |
|